Europejscy producenci ziemniaków stoją w obliczu ryzyka nadprodukcji w obliczu zmian na rynku
W 2024 r. produkcja ziemniaków w Belgii, Niemczech, Francji i Holandii osiągnęła 24.7 mln ton — wzrost o 6.9% w porównaniu z rokiem poprzednim, według North-western European Potato Growers (NEPG). Zachęceni wysokimi cenami rynkowymi, wielu rolników rozważa zwiększenie powierzchni upraw ziemniaków na kolejny sezon. Jednak NEPG wydało ostrzeżenie: jeśli sadzenie rozpocznie się wcześnie, a sezon wegetacyjny 2025 będzie charakteryzował się korzystną pogodą, nadprodukcja może zalać rynek, co doprowadzi do zmienności cen i strat finansowych dla rolników.
Rosnące koszty i niepewność rynku
Pomimo pokusy zwiększenia produkcji, plantatorzy ziemniaków muszą stawić czoła rosnącym kosztom nakładów. Podczas gdy ceny nasion nieznacznie spadły w porównaniu z wiosną ubiegłego roku, koszty pozostają o 10–15% wyższe niż w 2023 r. dla większości odmian, z wyjątkiem ziemniaków Innovator. Ponadto koszty produkcji, w tym paliwo, nawozy i robocizna, nadal rosną. Przetwórcy zaczęli również wdrażać restrykcyjne środki cenowe, aby kontrolować jakość i zniechęcać do nadmiernego zużycia gleby, co utrudnia rolnikom maksymalizację zysków.
Innym istotnym problemem jest rosnąca konkurencja na globalnym rynku przetworzonych ziemniaków. Zwiększony eksport przetworzonych produktów ziemniaczanych z Chin i Indii, potencjalnie napędzany przez taryfy celne USA, może wpłynąć na popyt na europejskie ziemniaki. Ponadto rosnąca rola Egiptu jako producenta i eksportera ziemniaków dodaje kolejną warstwę konkurencji. Te zmiany sprawiają, że dla europejskich producentów konieczne jest dostosowanie poziomów produkcji do popytu na przetwórstwo, zamiast spekulować na temat dalszych wzrostów cen.
Presja regulacyjna i wyzwania środowiskowe
Poza siłami rynkowymi europejscy plantatorzy ziemniaków muszą poruszać się w coraz bardziej rygorystycznych przepisach dotyczących ochrony środowiska. NEPG podkreśla, że przepisy dotyczące azotu są kluczową kwestią, a surowsze przepisy dotyczące stosowania azotu w wodach gruntowych sprawiają, że uprawa ziemniaków jest bardziej złożona i ryzykowna finansowo. Zgodność z tymi przepisami może wymagać zmian w praktykach nawożenia i może ograniczyć ogólną zdolność produkcyjną w niektórych regionach.
Potrzeba planowania strategicznego
Biorąc pod uwagę prawdopodobieństwo zwiększenia powierzchni upraw ziemniaków w 2025 r. i niepewność na rynkach światowych, NEPG wzywa plantatorów do ostrożnego podejścia. Grupa podkreśla, że zwiększanie produkcji bez zabezpieczenia popytu może prowadzić do nadpodaży, spadków cen i niestabilności finansowej. Zamiast tego producenci powinni uważnie monitorować umowy przetwórcze i trendy rynkowe, aby upewnić się, że ich produkcja jest zgodna z popytem.
Europejski przemysł ziemniaczany stoi na rozdrożu w 2025 r. Podczas gdy wysokie ceny i silny popyt napędzały ostatni wzrost, ryzyko nadprodukcji jest duże. Rolnicy muszą zrównoważyć plany ekspansji z realiami rynku, uwzględniając rosnące koszty, ograniczenia regulacyjne i zmieniającą się dynamikę globalnego handlu. Strategiczne podejście oparte na popycie będzie miało zasadnicze znaczenie dla utrzymania rentowności i długoterminowej stabilności w sektorze.