Niższe niż przeciętne plony batatów o mniejszych rozmiarach determinują sezon 2025 dla plantatorów w Missisipi. Chociaż szkodniki i choroby były praktycznie nieobecne, dotkliwa, 70-dniowa susza w krytycznych fazach wzrostu spowodowała, że zbiory były lekkie i wiązały się z wieloma wyzwaniami. Ten scenariusz, w połączeniu z opóźnionym sezonem sadzenia i nawadnianiem jedynie 10-15% powierzchni upraw, uwydatnia krytyczną wrażliwość regionu znanego z tej wysokowartościowej uprawy, nawet w obliczu zmieniającej się krajowej dynamiki podaży, która powoduje niestabilność cen.
Wpływ stresu wodnego na rolnictwo
Sedno problemu ma charakter hydrologiczny. Stacja meteorologiczna Delta w pobliżu Houston odnotowała zaledwie 6.5 cala deszczu od końca czerwca, czyli mniej niż połowę historycznej średniej 15 cali dla tego okresu. Ten przedłużający się deficyt wody podczas wzrostu bulw bezpośrednio skutkował dużą liczbą bulw, które są „małe” w sensie komercyjnym. Jak wyjaśnia specjalista Lorin Harvey, chociaż liczba i jakość korzeni są dobre, „małe ziemniaki oznaczają mniejszą masę całkowitą z akra”. Wczesne raporty z gospodarstw wskazują na spadek plonów 20-30% w porównaniu do rekordowych zbiorów z 2024 r..
Podkreśla to fundamentalne ograniczenie produkcji: zależność od opadów deszczu. Przy tak niewielkim odsetku nawadnianych 32 000 akrów upraw batatów w stanie Missisipi, losy upraw są ściśle powiązane z wzorcami opadów. Opóźnione zbiory, opóźnione o około 10 dni, ponieważ rolnicy czekali na deszcz, dodatkowo ilustrują ryzyko związane z produkcją na terenach suchych w coraz bardziej niestabilnym klimacie.
Zmienność gospodarcza a sytuacja krajowa
Skutkiem ekonomicznym dla plantatorów jest konflikt między niższą podażą a wahaniami cen. Początkowo ceny zostały wzmocnione przez katastrofalne straty w zbiorach w Karolinie Północnej – największym producencie w kraju – spowodowane huraganem Helene w 2024 roku. To wydarzenie spowodowało opróżnienie magazynów, tworząc próżnię podażową. Jednak wraz z rozpoczęciem zbiorów w Missisipi w 2025 roku ceny zaczęły spadać. W połowie października USDA odnotowało cenę hurtową na poziomie 27 dolarów za 40-funtowy karton słodkich ziemniaków nr 1 w USA z Missisipi, kwota ta przedstawia cenę rynkową przed odliczeniem kosztów pakowania, transportu i innych kosztów, które przekazuje się rolnikowi.
Ta zmienność cen uwydatnia złożoną zależność między lokalnymi plonami a podażą krajową. Słabe zbiory w jednym regionie mogą tymczasowo podnieść ceny w innym, ale pojawienie się nowych, choć mniejszych, krajowych zbiorów szybko resetuje rynek. Cel, jak zauważył Harvey, polegający na utrzymaniu starych zbiorów do czasu zbiorów nowych, stał się w tym roku rzeczywistością, ale z powodu katastrofy, a nie planowanej równowagi rynkowej.
Sezon uprawy batatów w stanie Missisipi w 2025 roku to studium przypadku ryzyka w rolnictwie. Pokazuje on, że nawet przy dobrej kondycji upraw i dużej liczbie bulw, pojedynczy czynnik środowiskowy, taki jak susza, może drastycznie obniżyć zarówno plony, jak i rentowność, wpływając na wielkość bulw. Sytuacja ta podkreśla pilną potrzebę opracowania strategii ograniczania ryzyka, w szczególności inwestycji w nawadnianie, aby zabezpieczyć się przed ekstremalnymi zjawiskami klimatycznymi. Dla plantatorów na całym świecie ten sezon utwierdza ich w przekonaniu, że osiągnięcie stałej jakości i wydajności to nie tylko kwestia zwalczania szkodników czy doboru odmiany, ale przede wszystkim zapewnienia niezawodnego dostępu do wody. Przyszłość opłacalnej produkcji batatów będzie należeć do tych, którzy potrafią skutecznie zarządzać tym podstawowym czynnikiem.








