Od Dagestanu po Nowosybirsk – taka jest geografia dostaw rolnika z obwodu astrachańskiego Stepana Timofiejewa. W nadchodzącym sezonie na adresy trafi 2.5 tys. ton młodych ziemniaków i 1.5 tys. ton późnych odmian cebuli. Rolnik uprawia tak znaczące plony w dużej mierze dzięki wsparciu państwa, w tym regionalnemu programowi Agrostartup. – Wysyłamy cebulę do Dagestanu, codziennie ładujemy samochody po 40 ton każdy. Cebula jest dobrej jakości. Terminowo, a jakość zawsze na najwyższym poziomie. Astrachań jest znany w regionach Rosji jako niezawodny partner biznesowy. Dostawy roślin okopowych i cebuli realizowane są niemal przez cały rok. Rolnik Stepan Timofeev ma własny ogromny magazyn na tysiące ton produktów. Wszystkie procesy są zmechanizowane, a maszyny nie stoją bezczynnie pod obciążeniem. „Czeczenia, Dagestan, Stawropol, Moskwa, St. Petersburg, Swierdłowsk, Nowosybirsk i inne miasta – geografia dostaw jest najbardziej zróżnicowana. Jesteśmy stałymi klientami od samego początku powstania” – mówi Stepan Timofeev, szef KFH. Mówią, że co trzecia cebula na rynku rosyjskim uprawiana jest na ziemi astrachańskiej – to prawda, potwierdza rolnik. Swego czasu studiował sztukę rolniczą na kontrakcie rodzinnym. Przechowywanie na zimę, sprzęt, działkę, doświadczenie i technologię odziedziczyłem po ojcu – to wszystko pomaga dziś w trudnym okresie sankcji. Najważniejsze jest teraz zachowanie i zwiększenie naszego materiału siewnego zamiast importowanego. „Chcielibyśmy, aby więcej naszych odmian było konkurencyjnych pod względem ziemniaków i cebuli, aby nadawały się do sprzedaży i nie ustępowały importowi pod względem plonów” – zauważył Stepan Timofeev. O ile nasiona są dostępne. Według rolnika wystarczy to na kampanię siewną z 3-letnim wyprzedzeniem. Dziś posadzono już 120 hektarów młodych ziemniaków, a w czerwcu będą pierwsze nowe zbiory. Ilości co najmniej 2.5 tys. ton. Kolejne 30 hektarów zajmuje cebula. Do składowania i sprzedaży zostanie zebranych co najmniej 1.5 tys. ton. Zbiór tak znacznych ilości ziemniaków i cebuli odbywa się w dużej mierze dzięki regularnemu wsparciu państwa. „Według ubiegłorocznych wyników wykonali świetną robotę, rolnikom udzielono pełnego wsparcia – to ponad 200 mln rubli na produkcję zwierzęcą i roślinną. W tym roku nie będziemy zmniejszać środków i jestem pewien, że wszystkie środki trafią do chłopskiego gospodarstwa rolnego. Zaczął działać także program Agrostartup, teraz przyjmujemy wnioski od rolników – podkreśla aktor. Kierownik Departamentu Rolnictwa Administracji Obwodu Karabalińskiego Irina Nikitina. Warto zauważyć, że dotacje państwowe pomagają rolnikom utrzymać wzrost cen warzyw i ziemniaków. Przede wszystkim ze względu na technologie przechowywania plonów i nawadniania „rurką kroplową”.