Plantatorzy ziemniaków powinni obliczyć koszty uprawy przed podpisaniem umowy.
NEPG, stowarzyszenie plantatorów ziemniaków w Europie Północno-Zachodniej z Belgii, Holandii, Niemiec i Francji, stwierdziło w oświadczeniu pod koniec stycznia, że koszty dla plantatorów ziemniaków wzrosły ogromnie, ale także, że „kraj ziemniaków” bywa trudny znaleźć.
Ostatnie miesiące przyniosły gwałtowny wzrost kosztów. Nie tylko energia, nawozy i środki ochrony roślin. Koszty pracy, budowy, maszyn i konserwacji również stały się znacznie droższe. Renta gruntowa nie tylko wzrosła, ale „ziemia ziemniaczana” jest czasem niemożliwa do znalezienia. Według NEPG bardzo niedawne zaostrzenie warunków najmu we Flandrii może również wpłynąć na rozwój sytuacji w sąsiedniej Francji i Walonii.
Uznaj i doceń
Najnowsze ceny kontraktowe, które zostały niedawno uwolnione z przetwórstwa, są w większości przypadków nieco wyższe niż te opublikowane pod koniec ubiegłego roku. Ceny są zwykle o 2.5 do 4.0 €/100 kg wyższe, w zależności od kraju, kupującego, terminu dostawy i odmian. Niektóre pokrywają znacznie wyższe koszty produkcji, które ponoszą hodowcy, inne nie. Niechęć plantatorów do podpisywania nowych umów skłoniła niektórych przetwórców do dostosowania swoich cenników, aby przekonać większą liczbę rolników.
Warunki nie zawsze wymienione
Warunki umowy są ważniejsze niż tabele cen, ale często brakuje ich lub są niekompletne. Główne niedociągnięcia w warunkach kontraktowych dotyczą „siły wyższej” oraz podziału obciążeń i ryzyka między plantatorów a przetwórców. Konsekwencje zmian klimatycznych, bardziej rygorystyczne środki ochrony roślin i zrównoważony rozwój w całym łańcuchu ziemniaczanym zwykle nie są wymieniane.
Wraz z (nadchodzącymi) nowymi przepisami UE dotyczącymi zazieleniania rolnictwa (WPR) pojawia się wiele nowych wyzwań. Plantatorzy ziemniaków uważają, że kupujący i społeczeństwo jako całość również powinni wziąć na siebie odpowiedzialność. Oprócz hodowców reszta łańcucha ziemniaków musi wziąć odpowiedzialność, jeśli chce stałego i wystarczająco dużego przepływu ziemniaków. NEPG apeluje do hodowców o dokonanie właściwej kalkulacji kosztów produkcji przed podpisaniem czegokolwiek. Średnie koszty produkcji dają wskazówkę, ale do podjęcia decyzji konieczne są indywidualne obliczenia.
Jaki jest efekt zniknięcia CIPC?
CIPC jest tańszy niż inne środki, więc jesteśmy w niekorzystnej sytuacji w porównaniu z Amerykanami. Na przykład w Japonii, gdzie rośnie również popyt na nasze produkty ziemniaczane, 1.4SIGHT nie jest jeszcze znany jako zamiennik CIPC. W związku z tym jego użycie tam jeszcze musi zostać zatwierdzone, co pociąga za sobą całą administrację, a co za tym idzie opóźnienia. Liczby pilotów również są bardzo dobre.
W planie pobierania próbek pobrano próbki z 2,000 szop w całej Europie, z czego 930 znajdowało się w Belgii. Bardzo niewielu pilotów przekracza granicę. Rolnicy wykonali świetną robotę. Teraz to tylko kwestia przeprowadzenia dodatkowych badań nad nowymi zasobami i sposobami ich wykorzystania. Na razie myślę, że zakaz korzystania z CIPC niewiele zmienił poza wyższymi kosztami.
Potrzebujesz podwyżek
Kilka firm i przetwórców zainwestowało i nadal inwestuje w nowe lub wyremontowane linie produkcyjne w strefie NEPG. Inwestycje te świadczą o pozytywnych oczekiwaniach rynku zbytu produktów przetworzonych.
W ciągu ostatnich dwóch dekad rozwój areału ziemniaków był napędzany rosnącym zapotrzebowaniem na produkty przetworzone. Przyszły rok może być punktem zwrotnym: przetwórcy wciąż chcą więcej ziemniaków, ale plantatorzy osiągają granice. Nie mają już możliwości produkowania więcej z powodu zbyt małej dostępnej „ziemi ziemniaczanej”, zbyt wysokich kosztów produkcji, spadku plonów pod presją zmian klimatycznych i tak dalej.
Nasz „świat ziemniaków” przechodzi od kryzysu popytu do kryzysu dostaw. NEPG zastanawia się, czy nasi producenci są tak samo chętni do produkcji ziemniaków w nadchodzących latach, jak 5 czy 10 lat temu?