Chociaż zbliżamy się do końca wyjątkowego roku testów, brytyjscy rolnicy będą mieli więcej wyzwań w 2021 roku, mówi Gary Ford, dyrektor regionalny ds. Krajowy Związek Rolników (NFU).
Jest wiele przymiotników, których moglibyśmy użyć do opisania roku 2020, ale przychodzą na myśl dwa niezapomniane i bezprecedensowe. Wpływ Covid-19 był dla nas wszystkich głęboki i niezwykle trudny, niezależnie od tego, czy chodzi o zakłócenia na rynku, czy to, jak musieliśmy żyć.
To zakłócenie trwa. Możemy jednak czerpać radość ze sposobu, w jaki rolnictwo zareagowało na wyzwanie związane z wyżywieniem narodu w czasie kryzysu narodowego, kiedy półki detaliczne zostały opróżnione, ponieważ konsumenci zaczęli panikować, ponieważ oczekiwali niedoboru niektórych produktów spożywczych.
Nie tylko możemy nabrać otuchy, ale nie ma wątpliwości, że „marka” brytyjskiego rolnictwa wyszła z tego kryzysu z nienaruszoną, a nawet znacznie wzmocnioną reputacją.
Znajduje to odzwierciedlenie w różnych ankietach przeprowadzonych przez NFU, ale nie ma większego dowodu niż ponad milion podpisów, które nasza petycja w sprawie standardów żywności przyciągnęła w ciągu zaledwie kilku krótkich tygodni, ponieważ znaczenie brytyjskich standardów produkcji żywności zostało docenione przez nasi klienci.
Petycję tę poparła bezprecedensowa koalicja wszystkich organizacji rolniczych, ekspertów ds. Dobrostanu zwierząt, ekologicznych organizacji pozarządowych, polityków, a także szefów kuchni i celebrytów, w tym Jamiego Olivera. Pokazało, jak bardzo ludziom zależy na jedzeniu, które kładą na talerzach.
Dbają o standardy dobrostanu zwierząt i ochronę środowiska i ufają, że brytyjscy rolnicy i sprzedawcy zapewnią obfite dostawy bezpiecznej żywności. W rezultacie rząd nie tylko powołał Komisję ds. Handlu i Rolnictwa, ale także zgodził się nadać jej pełnoprawną podstawę, dając rolnikom znacznie silniejszy głos w polityce handlowej Wielkiej Brytanii i pomagając chronić nasze wiodące na świecie standardy żywności i rolnictwa w przyszłe umowy handlowe.
Zostało to słusznie opisane jako przełomowa decyzja, ale to nie koniec bitwy.
Nie ma sensu chronić naszych standardów, jeśli rolnicy nie mogą pozyskać siły roboczej i wody potrzebnej do uprawy naszej żywności, jeśli stracą środki na ochronę upraw, takich jak buraki cukrowe, przed szkodnikami i chorobami, a nowe sposoby wspierania gospodarstw rolnych pozostawiają wiele z nich nieopłacalne. Oto niektóre z najpilniejszych wyzwań, przed którymi stanie NFU w 2021 r.
Jednak obok nich brytyjscy rolnicy znajdują się na pierwszej linii frontu w stawianiu czoła prawdopodobnie największemu wyzwaniu środowiskowemu, przed którym stoimy wszyscy, czyli zmianie klimatu. Rolnicy są dumni z tego, że produkują wiodące na świecie składniki i żywność przyjazną dla klimatu, jednocześnie chroniąc i poprawiając nasze środowisko naturalne, ale chcą robić więcej.
NFU postawił sobie ambicję, aby rolnictwo osiągnęło zero netto do 2040 r., A nasi rolnicy stawili czoła temu wyzwaniu. To budujące, gdy tak wielu brytyjskich rolników w Norfolk i Suffolk zobowiązuje się do osiągnięcia zerowej wartości netto i przedstawia pozytywne kroki, jakie podejmują, aby osiągnąć ten cel.
Mamy ogromną szansę dla Wielkiej Brytanii, aby pomóc przewodzić zielonemu ożywieniu. Możemy stać się jeszcze bardziej produktywni i zrównoważeni, koncentrując się na zdrowiu naszej gleby i zwiększając produktywność w celu produkcji żywności w mądrzejszy sposób, co obniża nasze emisje.
Grunty rolne mogą być wykorzystywane do magazynowania dwutlenku węgla, a nowa technologia, nauka i innowacje mogą pomóc branży osiągnąć ten ambitny cel. Zbliżając się do 2021 r., Rolnicy są gotowi i są w stanie sprostać nadchodzącym wyzwaniom.
Chcą jak najlepiej wykorzystać nowe możliwości poprawy produktywności i dobrostanu zwierząt, zachęcać do innowacji i realizować nasze ambicje produkcji bardziej zrównoważonej, przyjaznej dla klimatu żywności - żywności dostępnej dla każdego.