Pierwsze ziemniaki są już sprzedawane na polach obwodu Alekseevsky w regionie.
Picasso i Arizona: Ziemniaki bez chemikaliów uprawiano na polach okręgu Alekseevsky
Ziemniaki to drugi chleb. Tak więc siedem lat temu Pavel Cherepennikov postanowił dać pierwszeństwo tej konkretnej roślinie okopowej. Początkowo eksperymentowano na pięciu hektarach. Teraz pod ziemniaki przeznaczono trzy razy więcej ziemi. Z roku na rok, przyznaje rolnik, praca z jego ulubionymi odmianami odnosi coraz większe sukcesy.
- Są pyszne, na przykład Picasso jest bardzo ugotowany, to znaczy, jeśli gospodynie włożą go do rondla, może nawet ugotować się w puree ziemniaczanym. „Arizona” – jest duża, na przykład w tym roku niektóre okazy były większe od palmy – mówi rolnik Pavel Cherepennikov.
Ale nawet wiosną, sadząc ziemniaki, rolnicy poważnie martwili się o los przyszłych zbiorów – pogoda była niestabilna. Ale potem przez całe lato – faworyzowany. Roślina okopowa wspaniale dojrzała. Jeśli w zeszłym roku udało nam się zebrać 30 centów z hektara, to w tym roku liczby będą wyraźnie wyższe. Wyniki zostaną podsumowane dopiero w październiku, kiedy zbiórka zostanie zakończona.
Ziemniaki na tych polach są ekologicznie czyste. Główną pozycją farmy jest nieużywanie chemikaliów w pracy. Jak mówią sami rolnicy, tylko woda i Matka Natura dają im plony.
Oczywiście są też trudności. Znacznie wzrosła cena środków przeciwko stonce ziemniaczanej, głównemu szkodnikowi ziemniaka wołgogradzkiego. Nie ma problemów z materiałem do sadzenia. 50% to nasze własne bulwy, druga połowa jest odnawiana corocznie od stałych dostawców. Sprzedają ziemniaki, jak mówią, prosto z pól.
- Ziemniaki pozostają na naszym obszarze: są to rejony Nekhaevsky, Alekseevsky, Kikvidzensky, Uryupinsky, Kumylzhensky. Przychodzi do nas każdy, kto zna nasze ziemniaki. Większość ziemniaków sprzedajemy lokalnie” – mówi rolnik Pavel Cherepennikov.
Lokalny produkt ceniony jest za smak i jakość. Część zbiorów będzie tu oczywiście przechowywana do zimy. Oprócz ziemniaków w gospodarstwie uprawia się arbuzy, melony, słoneczniki i oziminy. Niech więc ziemia odpocznie. Ogólnie rzecz biorąc, rolnicy z regionu Wołgogradu pokonali już poprzeczkę 100,000 XNUMX ton warzyw. Kampania zbiorów trwa.