Nawozy nie tylko dramatycznie drożeją, ale też często są trudne do kupienia. Rolnicy z Łódzkiej Izby Rolniczej alarmują, że w porównaniu z rokiem ubiegłym cena niektórych z nich niemal się podwoiła. Postanowili interweniować w tej sprawie.
Od początku roku rolnicy obserwują gwałtowny wzrost cen nawozów mineralnych. Ponadto niektóre rodzaje Nawozy – takie jak RSM – nie mają gdzie kupić. Nawet doświadczeni rolnicy nie pamiętają tej sytuacji.
Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego postanowiła interweniować w tej sprawie.
– W imieniu Zarządu Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego informuję, że do Biura IRWŁ docierają sygnały od rolników z województwa łódzkiego o utrudnieniach w zakupie nawozów azotowych i wieloskładnikowych. Obecnie ceny nawozów znacznie wzrosły w porównaniu do roku poprzedniego, np. o 1 tonę fosforanu amonu w 2020 kosztował 1,800.00 zł, teraz trzeba zapłacić 2,900.00 zł. Polska jest dużym producentem nawozów, dlatego trudności w zaopatrzeniu polskiego rynku są dla rolników niezrozumiałe. Dlatego proszę o podjęcie działań interwencyjnych – napisali do prezesa KRiR Wiktora Szmulewicza, Bronisław Węglewski, prezes zarządu IRWŁ.
Niestety, zdaniem ekspertów, w najbliższym czasie nie należy spodziewać się żadnych cięć.
Uważa się, że obserwowany obecnie wysoki poziom cen nawozów spowodowany był trzema czynnikami. Pierwszym z nich są gwałtownie rosnące ceny energii (ropy i gazu ziemnego), które rosną wraz z obserwowanym ożywieniem w gospodarce światowej. Tym samym wzrosły również koszty produkcji nawozów (cena gazu ziemnego to nawet 70% kosztów produkcji nawozów).
Drugim czynnikiem są przerwane łańcuchy dostaw, wąskie gardła – a co za tym idzie niedobory rynkowe i eksplodujące koszty transportu, a co za tym idzie… wyższe ceny nawozów dla konsumentów końcowych.
Trzecim czynnikiem są wysokie ceny zbóż i roślin oleistych. Zwiększyły popyt na produkty rolne w wielu krajach, takich jak Stany Zjednoczone, Brazylia, Rosja i Chiny. A to – jak można się domyślić – również wpłynęło na wzrost cen nawozów.
Analitycy uważają, że obserwowana sytuacja z cenami nawozów utrzyma się jeszcze przez około rok. Dopiero wtedy łańcuchy transportowe powinny znów zacząć prawidłowo funkcjonować, a ceny nawozów powinny spaść. Wpływ na to będzie miała też spodziewana… zwiększona podaż. Jak w każdej innej sytuacji, wcześniej czy później wysokie ceny danego towaru zwiększają jego podaż.