Rolnicy prowadzący polową uprawę ziemniaków w Górnym Palatynacie nie mogli już podlewać ziemniaków i pomidorów wodą z rzeki. Od Luhe-Wildenau po Mariaort, Naab jest skażony bakteriami niebezpiecznej choroby śluzowej.
Gnijąca choroba zagraża uprawom ziemniaków i pomidorów w Górnym Palatynacie: Państwowy Instytut Rolnictwa zakazał rolnikom podlewania ziemniaków i pomidorów wodą z Naab. Według władz rzeka od Luhe-Wildenau do ujścia do Dunaju w pobliżu Mariaort jest skażona patogenem wywołującym chorobę śluzową (Ralstonia solanacearum).
Bakterie niszczą rośliny
Ta gnilna choroba szybko się rozprzestrzenia i niszczy rośliny ziemniaka i pomidora. Nie można z nim walczyć bezpośrednio. Unia Europejska klasyfikuje chorobę śluzową jako chorobę kwarantannową ze względu na jej niebezpieczeństwo.
Poszkodowani rolnicy muszą zatem liczyć się ze stratami finansowymi i sporymi wymaganiami, w tym przerwami w uprawie, czyszczeniem maszyn i powierzchni magazynowych lub zniszczeniem dotkniętych zbiorów.
Porażenie początkowo nie do rozpoznania
Podstępny: Często inwazję można rozpoznać dopiero wtedy, gdy intensywnie się rozprzestrzeniła. Niewielkie porażenie, które trudno dostrzec na roślinach, można wykryć jedynie za pomocą testów laboratoryjnych.
Choroba śluzowa objawia się tak, jak sugeruje jej nazwa: białawym śluzem wydobywającym się z łodygi i zakażonych bulw. Bakterie gnilne mogą przetrwać zarówno w glebie, jak iw wodach powierzchniowych. Bakteria jest nieszkodliwa dla ludzi i zwierząt.
Pochodzenie zanieczyszczenia nieznane
Według Państwowego Urzędu Rolnictwa nie wiadomo, skąd pochodzą bakterie w Naab. Nałożony przez niego zakaz podlewania i zraszania roślin ziemniaka i pomidora jest nieograniczony. Znosi się go ponownie dopiero wtedy, gdy w powtarzanych badaniach w próbkach wody nie wykryto już patogenów wywołujących chorobę śluzową.