Tegoroczne ciągłe opady deszczu i ogólnie zła pogoda odnotowane w Szwajcarii przełożyły się na rozczarowujące zbiory ziemniaków w kraju i były powiązane z 30% wzrostem popytu ze względu na to, że z powodu Covid-19 ludzie siedzą w domu i jedzą chipsy zamiast chodzić do restauracji. spowodował niedobór chipów.
Według szwajcarskich producentów chipsów niedobór ziemniaków uprawianych lokalnie doprowadził do zapotrzebowania na import w wysokości co najmniej 20,000 XNUMX ton.
Na podstawie artykułu opublikowanego przez The Local przedstawiciele producentów chipsów wspomnieli, że na tym etapie nie można określić, jak poważny będzie niedobór ziemniaków, którego skutki uderzą na półki sklepowe w grudniu.
Skomplikowane przepisy importowe obowiązujące w kraju, mające na celu ochronę lokalnych rolników, sprawiły, że proces nabycia produktów zagranicznych z Portugalii, Włoch, Niemiec i Holandii był nieco trudniejszy, wymagając specjalnego zezwolenia Federalnego Urzędu ds. Rolnictwa.
W dłuższej perspektywie szwajcarscy przetwórcy importowali z zagranicy maksymalnie 5% zapotrzebowania na ziemniaki. Według urzędników producenta chipsów ziemniaczanych Zweifel w tym roku lokalnym producentom chipsów udało się pozyskać około 90% ziemniaków ze Szwajcarii, „ale kwota importu prawdopodobnie wzrośnie”.